Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
67.99 km 7.00 km teren
02:59 h 22.79 km/h:
Maks. pr.:41.56 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

NaOkole

Niedziela, 5 października 2014 · dodano: 05.10.2014 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz- Myślęcinek- Niemcz- Maksymilianowo- Bożenkowo- Samociążek- Koronowo- Okole- Gościeradz- Wtelno- Morzewiec- Szczutki- Bydgoszcz

Dobrze wydane pieniądze. Tak można już ocenić wydanie kasy na budowę ścieżki od Bydgoszczy do Koronowa. Tym razem jadąc od Samociążka mając wiedzę o przejezdności przez most postanowiłem zobaczyć efekty. Liczba zwiedzających ogromna. Na samym moście kilkunastu pieszych plus kilku rowerzystów, mimo iż prace od strony Okola nadal trwają. Jadąc dalej mijam bądź wyprzedzam mnóstwo kolejnych bikerów (po 50 już przestałem zwracać uwagę). Szczególnie godne uwagi są podróżujące całe rodziny z małymi dziećmi na nawet 12 calowych rowerkach. Sam wybieram się w przyszłości do rodziny w te okolice i skorzystam ze ścieżki jadąc z synem. Zatem inwestycja pobudzająca społeczeństwo do ruchu. By nie było tak słodko, pomyślałem że większość musi mieć taka infrastrukturę by skorzystać z roweru. Były i są inne alternatywne drogi dotarcia do Koronowa z uniknięciem drogi krajowej. W drodze powrotnej od Wtelna opatentowałem jedną z alternatyw. Z Wtelna odbijam na Morzewiec, dalej szutrem między sadami (prowadzi tędy szlak R1) i bez ruchu aut dojeżdżamy do Szczutek. Kawałek asfaltem przez wioskę i odbijam w prawo w drogę pożarową. Świetna, utwardzona i prosta jak drut więc trudno zabłądzić. Trzy-cztery km leśnej jazdy i odbijam w lewo, mijam nadleśnictwo i docieram do krajówki na wysokości ul. Opławiec. Powrót przez Opławiec, Smukałę i skrót gruntowy do wiaduktu w Rynkowie. Jak widać można nadal wyszukać objazdy bez DDR i liczę, że jakiś procent rowerzystów mknących DDRem zboczy w przyszłości na inne szlaki, szutry, boczne szosy.

Kategoria 50-100 km



Komentarze
alex
| 13:27 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj Też muszę się wybrać na rekonesans.
Jazz
| 05:02 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj Oczywiście. Otwarto już most, więc postanowiłem skorzystać ze skrótu.
jarmik
| 03:00 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj zapewne to w koronowie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!