Zero ciśnienia

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Leader Fox 157720 km

Gazelle 27 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

118.70 km 0.00 km teren

04:49 h 24.64 km/h:

Maks. pr.:38.12 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:220 m

Kalorie: kcal

Rower:Leader Fox

Każdy ma swoje Velo

Niedziela, 8 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 5

Zmiana niedzielnych planów rowerowych spowodowała, iż zdecydowałem się pospać dłużej w końcu:) i mimo wszystko odpuścić trasy z dojazdem koleją. Trasa choćby ta na kresy województwa kujawsko-pomorskiego poczeka

Postanowiłem zrobić setkę po rzadko odwiedzanych przeze mnie szosach. Z Bydgoszczy do Nakła przez Potulice śmigam w miarę często. Z Nakła do Szubina mniej niż 5 razy w życiu kręciłem. Odcinek od Paterka do Samoklęsk wiodący przez tereny rolnicze to raczej walka z wiatrem wcale nie tak słabym jak prognostyk w radio mi nadawał. Dalej przez las już dużo przyjemniej. W Szubinie staję na rynku

by zajrzeć do sklepu po wodę czy 4move a tu taki widok

cóż zamiast izotonika wyszedłem z Warmińskimi Rewolucjami (zatem sklepik na szubińskim rynku polecam zwłaszcza kraftowcom-gravelowcom:)

które spożyłem na parkingu leśnym a Warmińskie to jeden w mojej opinii jeden z lepszych lagerów z polskich browarów (i cena nie odstrasza)

dalej świetny odcinek Szubin-Łabiszyn przez Drogosław (jak jechałem tędy z 2-3raz to max)

Od Łabiszyna to już kolarska robota bez zdjęć przez Pęchowo, Nową Wieś Wielką i Chrośną Rudy do Bydgoszcz. Znane szosy lecz w tym kierunku to bardzo rzadko je pokonywałem. W Łabiszynie kusiło co prawda skręcić na Lubostroń i dalej do Barcina a stamtąd szlakiem rowerowym z Barcina do Gołąbek . Liczę jednak, że na takie wojaże namówię fana grodzisk (jakieś dwa na mapie zaznaczyli) albo graveli jak już wypije to całe niderlandzkie piwo:) Tytuł wpisu nawiązuje do dzisiejszej imprezy Velo w Toruniu, gdyż w drodze powrotnej minęło mnie kilka aut z rowerami chyba wracających w tej imprezy.
p.s.
Wcale nie tak gorąco (spory odcinek był zachmurzony a nawet kilka kropel spadło), jeszcze kilka stopni więcej i będę w swoim upalnym żywiole...

https://www.bikemap.net/en/route/3526279-08052016/

Kategoria >100 km

Komentarze

przemekturysta | 23:37 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj Ja zamierzam przede wszystkim zaliczyć powiat lipnowski i dwie gminy toruńskiego, a w czasie następnego wyjazdu, rypiński wraz z brakującymi gminami powiatu brodnickiego. Jeżeli nic nie stanie mi na przeszkodzie, to pierwszą część mojego "gminnego" planu chciałbym zrealizować w najbliższą środę.

alex | 07:22 poniedziałek, 9 maja 2016 | linkuj Szosa Szubin-Łabiszyn również i moja ulubiona, lasy, zakręty, parę zmarszczek po drodze - kolarska kwintesencja ;-)

Jazz | 20:21 niedziela, 8 maja 2016 | linkuj Jarmik =>Naprawiłem mapkę trasy! Ruch znikomy w weekend to prawda.
Karolxii=>Takie jak na pierwszej fotce. Trasa może mało wyraźna, lecz tylko sprawdzałem ile to kaemów wyjdzie. Ogólnie ta trasa by obejrzeć gminy: Zbójno, Chrostkowo, Rogowo, Skrwilno w kuj-pom a może zahaczę o Szczutowo i Sierpc w mazowieckiem. Drugi wyjazd będzie by w końcu obejrzeć okolice włocławskich gmin.

przemekturysta | 19:33 niedziela, 8 maja 2016 | linkuj Planujesz wypad na kresy naszego województwa? A można wiedzieć, które tereny zamierzasz objechać?

jarmik | 18:11 niedziela, 8 maja 2016 | linkuj coś link nie działajet, jak pokazuje fota 3 i 5 każda wycieczka rowerowa wzbogaca o nowe doświadczenia. odcinek Szubin-Łabiszyn uwielbiam - lasy, dobry asfalt i nikły ruch. brawo!

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!