Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
31.23 km 0.00 km teren
01:49 h 17.19 km/h:
Maks. pr.:33.82 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wydmy i Lasy Bielickie

Sobota, 26 listopada 2016 · dodano: 26.11.2016 | Komentarze 4

Najpierw na Stary Rynek po książki. Potem zwiedzanie Bydgoszczy na uboczu, Nieznane ulice w dzielnicy Glinki i dalej penetracja lasów bielickich w tym jazda i wpychanie interwałowym czarnym szlakiem Komputerków.
Zwiedzam Bydgoszcz
Zwiedzam Bydgoszcz © 1976jazz
Ciągle Bydgoszcz za Cmentarną
Ciągle Bydgoszcz za Cmentarną © 1976jazz
Puszcza znika
Puszcza znika © 1976jazz
Kilka lat tędy nie jechałem
Kilka lat tędy nie jechałem © 1976jazz
Na kładce nad 25tką
Na kładce nad 25tką © 1976jazz
Puszczańskie widoki
Puszczańskie widoki © 1976jazz
Must be the Gravel
Must be the Gravel © 1976jazz
Kategoria <50 km



Komentarze
Jazz
| 19:00 niedziela, 4 grudnia 2016 | linkuj GPSowscy nie mieli wtedy swoich zabawek przy sobie? Umówimy się na krótkie zakończenie sezonu to zajrzymy tam.
jarmik
| 15:54 niedziela, 4 grudnia 2016 | linkuj ul Wydmy nie znaju. Kładkę zaliczyłem w takim tempie z Wami że do dziś nie wiem jak tam trafić.
Jazz
| 08:23 wtorek, 29 listopada 2016 | linkuj Całkiem prawdopodobne, zajrzę później na ślad. Niestety ostatnio rzadziej używam Stravę i śladu nie mam. Z terminami jak kiedyś mówiłem Patrykowi będzie lepiej za minimum kilka lat. Wtedy dzieci z chęcią będą wyczekiwać aż rodzice wyjdą z domu a żony też już będą chciały odpocząć po tylu latach:)
przemekturysta
| 21:06 sobota, 26 listopada 2016 | linkuj Wydaje mi się, że ta Twoja dzisiejsza trasa jest bardzo podobna do mojej, sprzed tygodnia.
Szkoda, że czasami trudno jest zgrać terminy i uzgodnić wspólna jazdę. Szczególnie u mnie nie należy to do łatwych rzeczy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!