Zero ciśnienia

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(5)

Moje rowery

Leader Fox 157720 km

Gazelle 27 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

158.76 km 30.00 km teren

08:08 h 19.52 km/h:

Maks. pr.:41.97 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:817 m

Kalorie: kcal

Rower:Leader Fox

Powiśle

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 15.04.2018 | Komentarze 2

F O T O

T R A S A
Trasa wyrysowana z pamięci (minimalnie pewnie się różni od przebytej), gdyż nie miałem włączonej stravy.

W końcu zebrałem się zobaczyć nowe rejony. W pociągu do Twardej Góry już sporo rowerów, w tym dwóch członków zarządu (jak później sprawdziłem) z BKTR GRYF udających się na dwudniowy wypad przez Brodnicę do Włocławka. Pojawił się też w składzie znany tu i ówdzie rowerowy bydgoski vloger. Pewnie wkrótce pojawi się u niego na kanale relacja z okolic Tlenia. Muszę przyznać, że trasę wytyczyłem wymagającą pod względem rodzajów nawierzchni (sporo bruku, płyty duże, płyty jumbo, szutry).W końcu klasyki się odbywają na wiosnę. Nota bene pierwszy odcinek stanowi podobno część trasy ultra maratonu Wisła1200.

Kategoria >150 km

Komentarze

Jazz | 08:29 środa, 18 kwietnia 2018 | linkuj Tak jak już pisałem uważam Nowe i jego zamek za mało ciekawe miejsce:( W ogóle za miastami nie przepadam, zawsze się cieszę jak z nich wyjadę. Gustaw i Olek z tego co pamiętam. Sympatyczni goście. Mapy uważam za świetne, tym bardziej że darmowy komplet. Dzięki za info kto przesyła bez problemu.

przemekturysta | 21:38 wtorek, 17 kwietnia 2018 | linkuj Fajna traska. Zrealizowałeś swój plan – gratuluję. No i mapa się przydała.
Jeśli mogę uczynić koledze tę uwagę, to czemu ominąłeś Nowe;). Przecież te kilka kaemów to dla Ciebie przysłowiowa "bułka z masłem". Miasteczko co prawda małe, ale urokliwe. Mają tam fajny zameczek pokrzyżacki, całkiem ładny kościółek gotycki oraz wieżę ciśnień. Zaliczyłeś Malbork – rewelacja. Cały czas mam niedosyt, że nie zwiedziłem jeszcze do tej pory tego miasta. Kiedy pięć lat temu zwiedzałem sobie Powiśle, miałem w planie także zaliczenie krzyżackiej stolicy, ale deszcz skutecznie mi to uniemożliwił i dojechałem tylko do Kwidzyna.
Ciekawe kogo spotkałeś w pociągu z GRYF-u? Znam kilka osób z tego klubu.
Pozdrawiam

Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!