Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
72.18 km 0.00 km teren
03:01 h 23.93 km/h:
Maks. pr.:38.79 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Występ

Sobota, 30 kwietnia 2011 · dodano: 30.04.2011 | Komentarze 1

Po chwilowym odpoczynku po pracy ruszyłem do rodziny w Występie.
Trasa: Bydgoszcz- Lisi Ogon- Łochowo- Łochowice-Gorzeń-Potulice-Występ i dojechałem z zawrotną średnią 26,7 km/h!!! oczywiście dzięki sprzyjającemu wiatrowi.
Mogłem wrzucić rower do auta, lecz wybrałem niełatwy powrót pod wiatr i nową trasą:Występ-Potulice-Gorzeń-Ślesin-Teresin-Goncerzewy-Ugoda-Sicienko-Wojnowo-Osówiec-Bydgoszcz Osowa Góra- ul. Mińska, Bronikowskiego, zjazd nad Kanał Bydgoski- ul. Grunwaldzka, Jagiellońska, Toruńska i finał.
Od Gorzenia tą trasą jechałem po raz pierwszy i oceniam ją jako ciekawą. Wiatr co prawda urywał głowę:) prędkość spadała do 16 km/h a na podjazdach jeszcze wolniej jechałem ale było warto. Pierwszy raz widziałem kościoły w Ślesinie, Sicienku na przykład. Aparat niestety zostawiłem by wrócił autem, więc trasę trzeba przejechać jeszcze raz, może w odwrotną stronę. Dodatkowo zjedżając z Wojnowo na Osową spotkałem sakwiarzy [ojca z synem], którzy trochę się zagubili a próbowali dotrzeć do Bożenkowa by tam się rozbić. Niestety było już bardzo późno po g.20 i byli zmęczeni, więc jazda przez Wojnowo, Mochle, Szczutki była za długa. Wybrali opcję przez Osówiec dostać się do Szczutek. Mam nadzieję, że trafili...
Kategoria 50-100 km



Komentarze
Keto
| 11:31 wtorek, 3 maja 2011 | linkuj Trasa ciekawa i do tego o niezbyt dużym natężeniu ruchu. Szkoda tylko, że wiatr tak przeszkadzał.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!