Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
82.04 km 0.00 km teren
04:03 h 20.26 km/h:
Maks. pr.:36.58 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Jarkiem do Jarek

Niedziela, 11 września 2011 · dodano: 11.09.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz [Spokojna/Toruńska]- Otorowo- Solec Kujawski- Przyłubie- szlakiem rowerowym Doliny Dolnej Wisły do leśnictwa Jarki- Glinno Wielkie CITY- Zawiszyn-Rojewice- dalej żółtym szlakiem Puszczańskim- fragment bezszlakowy- fragment niebieskim im. M. Przybylskiego do asfaltowej drogi prowadzącej od/do Radiowego Centrum Nadawczego-Solec Kujawski- Otorowo- Bydgoszcz.

Dziś po raz pierwszy kręciłem z jarmikiem. Spotkanie blisko na rogu ulic Toruńskiej i Spokojnej. Do Solca Kujawskiego czas szybko upływa na rozmowie, zwłaszcza na świeżo wyasfaltowym odcinku przez Otorowo. W Przyłubiu w końcu znalazłem cmentarz mennonicko-ewangelicki. Nie wiem jak mogłem go przegapić skoro, ostatnio robiłem postój obok niego. Nieuważnie czytałem ogromną tablicę opisującą szlaki wokół Solca.
W końcu tu dotarłem... © 1976jazz


Na terenie cmentarza w Przyłubiu znajduje się charakterystyczne drzewo/pomnik przyrody] © 1976jazz


Cmentarz mennonicko- ewangelicki w Przyłubiu [1] © 1976jazz


Cmentarz mennonicko- ewangelicki w Przylubiu [2] © 1976jazz


Po przekroczeniu drogi nr 10 wjeżdżamy na szlak Doliny Dolnej Wisły, którym docieramy do leśnictwa Jarki. Jak się okazało to był najbardziej wysunięty punkt naszego wypadu, choć pierwotnie mieliśmy jechać do Gniewkowa. Jednak chcąc ominąć Cierpice w poszukiwaniu szlaku Toruń-Inowrocław, którym mieliśmy dotrzeć do Gniewkowa wybrany przez nas skrót doprowadza nas do uroczej tablicy Glinno Wielkie City:). Zmieniamy plan po raz pierwszy... Wracamy do Bydgoszczy przez Chrośną. Koło sklepu w Zawiszynie- Rojewicach spotykamy dwóch młodych bikerów, z których jeden miał rower o zastanawiającej nazwie "TĘPA STRZAŁA":), natomiast był posiadaczem jakiegoś waganta z oryginalnym oświetleniem i olskulową kierownicą-barankiem. Jak się okazało chłopaki jechali z Lednicy do Torunia.. Chwilę później drugi raz zmiana planów. Prowadzenie rozmowy w trakcie jazdy przez Puszczę spowodowało, ze omijamy skręt do Chrośnej. Jedziemy niebieskim szlakiem skąd widzimy maszty Radiowego Centrum Nadawczego, które ja oglądałem po raz pierwszy
maszty Radiowego Centrum Nadawczego koło Solca Kujawskiego © 1976jazz

Znajdujemy asfaltową szosę prowadzącą do Centrum Nadawczego, my natomiast jedziemy nią do drogi nr 10 i dalej do Solca.
Z Solca Kujawskiego już szybkim tempem docieramy do Bydgoszczy.
Plan był inny co prawda, lecz wyjazd udany. Przynajmniej dla mnie bo Jarek znów ominął Chrośną...
Dzięki dla Jarka za wspólny wypad. Miejmy nadzieję, że nie ostatni.
Kategoria 50-100 km, Z Jarkiem



Komentarze
Keto
| 06:15 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Szkoda, że nie wyszło wspólne kręcenie.Liczę, że następnym razem się uda. Do zobaczenia na trasie.
jarmik
| 05:53 poniedziałek, 12 września 2011 | linkuj Chrośna albo mnie nie lubi albo kryje tajemnicę którą muszę zgłębić, czyli za czartym razem może ją przejadę... A na ten cmentarz warto podjechać mroczną nocą, przecież mamy czołówki...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!