Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
41.75 km 0.00 km teren
02:06 h 19.88 km/h:
Maks. pr.:31.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kilka DAG fotografii

Niedziela, 9 października 2011 · dodano: 09.10.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz [Wojska Polskiego;Magnuszewska;Dąbrowa]- czerwonym szlakiem do drogi nr 10- do Bydgoskiego Parku Przemysłowego- powrót do drogi nr 10- PKP Emilianowo- czerwonym szlakiem do Piecek- szosą do Brzozy- dalej do Zielonki-drogą nr 10 do skrętu w leśną ścieżkę prowadzącą do ul. Dąbrowa.

Dzisiejsza trasa jest dziełem przypadku. Stwierdziłem, że może powtórzę trasę dojazdu Jarka do Chrośnej. Po przejeździe zatłoczonej z powodu giełdy ul. Dąbrowa skręcam w czerwony szlak, dojeżdżam do krajówki nr 10. Zamiast jechać szlakiem po drugiej stronie szosy, wybieram dojazd do skrętu w kierunku stacji PKP Emilianowo. I ta decyzja zmienia plan wyjazdu, gdyż jadąc krajówką nr 10 zauważam nowiutki asfalt i tablicę o drodze dojazdowej do Bydgoskiego Parku Przemysłowego. Jak tu nie skorzystać ze zwiedzenia nowej trasy przed otwarciem, tym bardziej, że kojarzyłem opis drogi u Jarka. Ponadto nie musiałem szukać dziury... Pomknąłem gładkim dywanem, minąłem drogę pożarową nr 51 [o ile dobrze zapamiętałem], ciągnącą się przy kolczastym płocie, który moim zdaniem może prowadzić aż do betonowej drogi-przedłużenia ulicy Dąbrowa. Muszę sprawdzić to kiedyś. Po prawej stronie mnóstwo cystern, jakieś zabudowania infrastruktury kolejowej. Może to tu kiedyś była PKP Żółwin? Omijam wielkie bloki zapory dla aut na szosie. Pojawia się ścieżka rowerowa świeżo wylanego asfaltu. Docieram nią w okolice, gdzie kiedyś już byłem. Fotografuję pozostałości po DAG Fabrik Bromberg. Niestety z powodu słabej znajomości terenu i braku czasu nie odnajduję strzelnicy, którą widziałem na zdjęciu Jarka ani głównej siedziby Exploseum. Wracam tą samą drogą. Dalej czerwonym szlakiem do PKP Emilianowo (taki mały aneks do trasy bydgoskiego węzła kolejowego)i dalej aż do Piecek. Powrót przez Brzozę, Zielonkę i las do ul. Dąbrowa.



ex- DAG Fabrik Bromberg © 1976jazz


Kilka DAG fotografii



Komentarze
jarmik
| 11:31 środa, 12 października 2011 | linkuj Jeszcze mi wpadło do głowy aby fotki z DAG-a nazywać DAGerotypami. Ale nakosiłeś fotek. Next rok trzeba się wybrac tam razem a najlepiej namówić chłopaków z Bunkra do wycieczki rowerowej po DAGu.
jarmik
| 11:28 środa, 12 października 2011 | linkuj Ah, DAG - miód dla bikera - miłośnika historii. Pstrykajmy, zwiedzajmy gdyż niedługo tych budowli nie będzie, gdyby się udało je przenieść do jakiegoś skansenu!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!