Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
44.74 km 16.00 km teren
02:08 h 20.97 km/h:
Maks. pr.:32.12 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Gigantyczny łoś i mały wąż

Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 0

Trasa: Bydgoszcz- Myślęcinek- Rynkowo- Maksymilianowo- leśnictwo Nowy Mostek- Bożenkowo Drugie- Maksymilanowo- Niemcz- Myślęcinek- Bydgoszcz

Początek standardowo koło pętli tramwajowej w LPKiW podjazdem do Rynkowa. Dalej terenem. Na początku sporo ogromnych kałuż, potem już zdecydowanie lepiej. Za Maksem postanowiłem po raz drugi (po wspólnym wypadzie z Jarkiem) przejechać odcinek do leśnictwa Nowy Mostek. Fajny, szybki odcinek. Po godz. 20 przyjemnie, chłodno. Za budynkiem podleśnictwa skręcam w lewo. Ciekawa tablica: Ostoja zwierzyny. Wstęp wzbroniony. Lubię dzicz i naturę, więc jadę dalej. Bardzo ciężki odcinek. Co chwila stosy ściętych drzew. Staram się wybierać na rozjazdach w miarę przejezdne ścieżki. Nagle w odległości kilkudziesięciu metrów przebiega mi drogę łoś- gigant. Takiego okazu jeszcze nie widziałem. Aż strach pomyśleć co byłoby gdybyśmy się zderzyli:) W końcu docieram do cywilizacji czyli asfaltu w Bożenkowie Drugim. Jadę nim tylko podjazd i znów szutrowy odcinek do Maksa. Na koniec jeszcze niespodzianka. Prawie przy pętli tramwajowej w Myślu słyszę klasycznego snake'a. Powietrze uszło momentalnie. Był łoś, jest i wąż:) Zmieniam dętkę i po drodze do domu załatwiam jeszcze jedną sprawę. Reszta zdjęć marnej jakości, więc wrzucam tylko jedno.

Urokliwe moczary przed Maksymilianowem © 1976jazz
Kategoria <50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!