Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
112.72 km 60.00 km teren
06:06 h 18.48 km/h:
Maks. pr.:42.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Tam gdzie można unikamy asfaltu...

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 1

Na wspólny poranny wypad z Jarkiem dojechałem lekko spóźniony. Spod Tesco szybko docieramy pod port lotniczy, gdzie odbijamy w las. Troszkę za bardzo zbaczamy na Zielonkę, więc szybko mała korekta drogą serwisową i dalej ścieżką rowerową do Trzcińca (pierwszy raz jechałem tymi odcinkami). Na Osową Górę dostajemy się przez Miedzyń i przez mostek nad kanałem.

Niezły zjazd na Miedzyniu © 1976jazz



Tam za Netto wjeżdżamy znów w leśne ostępy. Jarek znając okolice prowadzi, pierwotnie wzdłuż torów kolejowych do obiektów wojskowych (dawniej niemieckie zakłady Luftmuna, potem odbijamy od nich wspaniałym podjazdem. Robimy małą pętlę po lesie (miejscówka chyba lepsza niż Puszcza, gdyż szlaki twarde, szutrowe) a gdy nie zahaczamy o jednostkę wojskową kierujemy się na Kolonię-Szczutki. Przypadkiem wjeżdżamy na szlak "Pól malowanych". Także nowy fragment dla mnie. Szybki szuter doprowadza nas aż do Mochla.
Tam namawiam Jarka by poprowadził odcinkiem gdzie biegła wąskotorówka. Po drodze jesienne klimaty, gdyż kręcimy po setkach kasztanów.

Pamięć o 600-tce we Wtelnie © 1976jazz




We Wtelnie bawimy się w "Kiepskich" pod sklepem pijąc... pepsi. Moim łupem padł też ładny kadr jarkowego krossa i starego motocykla.

Co za zestawienie ! © 1976jazz


Po śniadaniu jedziemy polną drogą między tryszczyńskimi sadami, skręcamy w karkołomny zjazd wąskim tunelem z krzewów. Pięknie choć na hamulcu zazwyczaj.
Po drodze Jarek zastanawia się nad zmianą dyscypliny, zmęczony nadmiernym kręceniem...

Może w ślady Gortata?:) © 1976jazz


Fotka na dzikiej plaży nad Brdą, po czym próbujemy wytyczyć nowe singletracki wzdłuż brzegów rzeki.

Dzika plaża w Tryszczynie © 1976jazz


Niestety brak maczet powoduje odwrót do Tryszczyna i ulicą Nad Brdą docieramy do Janowa. Do Bożenkowa szybko, przy trasie mnóstwo grzybiarzy. Dalej ponownie znany i lubiany Szlak Białego Węgla, tym razem pokonany w szybkim tempie. Mało piachu. Fotka przy elektrowni w Samociążku.

Oto i ona. © 1976jazz


W Koronowie terenem skrót do drogi na Pieczyska, chwila ścieżką rowerową i koło kapliczki znów szuter. Mijamy kolejne domki, piękne odcinki z widokami na Jezioro Lipkusz.

Urokliwy odcinek Szlaku Białego Węgla wśród ponad stuletniego drzewostanu © 1976jazz



Żeglarskie akcenty na terenowym odcinku Szlaku Białego Węgla koło Pieczysk © 1976jazz


Ustawka fotograficzna nad Zalewem Koronowskim © 1976jazz


Korzenne singletracki doprowadzają nas do Pieczysk, gdzie zatrzymujemy się na chwilę w Chacie Pirata (tak to było?) na małe co nieco w płynie. Widoczek przedni, ludzi mało.

Sjesta w Pieczyskach © 1976jazz


Powrót do Bydzi w większości terenowy. Kolejny nowy odcinek dla mnie to szutrowa autostrada od leśnictwa Wilcze Gardło do cypla Jeziora Białego. Dalej już znana ścieżka przez Nowy Mostek i Maks. Dzięki za całość dla Jarka i uwagę.
Kategoria >100 km, Z Jarkiem



Komentarze
jarmik
| 06:42 wtorek, 18 września 2012 | linkuj Amortyzatory tego motocykla zapewne byłe lepsze od krossowych a co do maczet to wg Cejrowskiego ich wynalazcą byli nie rdzenni amerykanie ale konkwistadorzy - maczety wyewoluowały ponoć od szabel.

Zacna trasa, zapadająca w pamięć.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!