Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
186.22 km 0.00 km teren
08:25 h 22.13 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Fucking wind

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz- Strzyżawa- Czarnowo- Toporzysko- Zławieś Wielka- Górsk- Przysiek- Toruń- Złotoria- Grabowiec- Silno- Osiek- Obrowo- Zębówiec- Czernikowo- Wygoda- Steklin- Wola- Kikół- Złotopole- Lipno- Karnkowo- Wioska- Skępe- Wioska- Karnkowo- Lipno- Kikół- Wola- Steklin- Wygoda- Czernikowo- Obrowo- Kawęczyn- Dobrzejewice- Głogowo- Lubicz- Nowa Wieś- Złotoria- Toruń

Plany były inne, rzekłbym bardzo odmienne.
W sumie dość spontaniczny wypad do kujawsko-pomorskich miast, gdzie mnie jeszcze nie było... Do Torunia zleciało szybko (w Górsku +/- 30 osobowy peleton szosowców- takiego w Bydzi się nie ujrzy), sprawnie przez miasto. Kolejny raz przez Złotorię, gdzie tym razem dostrzegłem z oddali ruiny zamku. Pierwszy raz za to jechałem odcinek od Osieka do Obrowa. Do Lipna krajówką (mały ruch/ zazwyczaj wygodne pobocze) z wiatrem w plecy lub bocznym bardzo przyjemnie. W Lipnie postój na zakupy "kaloryczne". Maślanka/ pączek/ bułka/ banan/ czekolada i można jechać. W Skępe tylko wizyta przy kościele i klasztorze pw. Zwiastowania NMP i rozpoczynam odwrót. Pod wiatr... w tytule wiadomo jaki. W Lipnie rozważam jeszcze odbicie na Dobrzyń nad Wisłą. Kierunek wiatru i odległość z Dobrzynia do Bydgoszczy oraz ewentualne połączenia z Włocławka powodują, że wracam do Torunia. Z tym, że końcówka od Lubicza doliną Drwęcy do Złotorii. Tempo zbyt wolne bym zdążył na pociąg, którym chciałem wydostać się z Torunia. Pozostało mi poczekać na następny.

kościół klasztorny bernardynów, Sanktuarium Matki Bożej Skępskiej © 1976jazz


Rynek w Lipnie (w tle gotycki kościół Wniebowzięcia NMP) © 1976jazz


Zabytkowy kościół pw. św. Jadwigi Śląskiej w Karnkowie (zbudowany w 1584 r.) © 1976jazz


krużganek w Sanktuarium Matki Bożej Skępskiej © 1976jazz


ex- Dworek Zielińskich w Wiosce koło Skępe © 1976jazz




PROJEKT 52 MIASTA WOJ. KUJAWSKO-POMORSKIEGO W 2012 ROKU
36/ LIPNO [23.09.2012]
37/ SKĘPE [23.09.2012]
Kategoria >150 km



Komentarze
Jazz | 10:54 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Zabawne i celne wytłumaczenie:) Grypa nadal mnie męczy- leczyłem mobilnie. Większość glownymi, gdyż do Lipna lipny dojazd. Wiatr i rozkłady PKP ograniczyły mój plan zajrzenia do Dobrzynia:( Za to dwa fragmenty bocznymi nadzwyczaj urokliwe: przez Osiek do Obrowa i z Lubicza do Złotorii (z wizytą na znanej Tobie ulicy Nad Drwęcą).
JarMik | 06:57 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Nieźle. W tych warunkach i to główną szosą! A blisko są Czarne Rumunki :) z zabytkową swiątynią.

FUCKING - pochodzenie tego słowa jest takie:
Fatalny Uporczywy Całodobowy Konkretny Irytujący Nieustępliwy Grypotwórczy
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!