Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
30.77 km 0.00 km teren
01:17 h 23.98 km/h:
Maks. pr.:33.43 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kryzys

Niedziela, 24 marca 2013 · dodano: 24.03.2013 | Komentarze 6

Kryzys. Modne słowo ostatnio.
Dziś stwierdziłem, że mnie dopadł kryzys sprzętowo-zakupowy. Forma w sumie jest bo spokojnie depnąłem średnią blisko 24 km/h. Czekam na wiosnę i jakieś setki, zwłaszcza poza regionem.
Zakupowy, gdyż od miesiąca kupuję nowy amortyzator suntour w przeciętnej cenie do trekinga 28 cali w kolorze czarnym. I już stworzyła się z tego pokaźna opowieść a finału jeszcze nie ma... dlatego napiszę całość po zainstalowaniu. O ile w końcu to się uda.
Druga sprawa to mimo wymiany napędu na nowy podczas jazdy dziś zauważyłem, że mimo wszystko coś szwankuje. Obstawiam bojkot poprawnej pracy przerzutki Deore po ponad 30 kkm. Muszę się przyjrzeć czy to winowajca i raczej kupić nową. Przeglądając ofertę sklepów internetowych zauważyłem mimo ich ogromu, sporej oferty duże luki na rynku dla nowych graczy. Jak chce się coś kupić "od ręki" to już chwilami mega problem. Ponadto opis też pozostawia wiele do życzenia.

I mała niemiła dygresja na koniec: Fuck BIKEBOYS. Tak chodzi mi o sklep i niby serwis. Proponuję im zmienić opis na stronie, że serwisują rowery. Jak się dowiedziałem tylko jak kupi się część u nich. Porażka. A jak u nich kupić skoro właśnie bezskutecznie próbowali mi coś załatwić. Albo jak ktoś chce zamontować cześć firmy, której nie mają dystrybucji? Jak była bieda na początku to robili wszystko.Powróci bieda może znów zaczną... ale już beze mnie i innych, którym konsekwentnie od teraz odradzam firmę.
Kategoria <50 km



Komentarze
alex
| 10:13 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Mam taki patent na inspekcje linki od tylnej przerzutki. Ustawiam łańcuch na największą zębatkę z tyłu zatrzymuję koło i manetką zrzucam niejako na najmniejsza. Łańcuch zostaje tam gdzie był czyli na największej a linka jest luźna. Wtedy wyciągam jeden z pancerzy z ramy i to samo mogę zrobić z pozostałymi. Przesuwając pancerze po lince między manetką a przerzutką mogę w całości obejrzeć i wyczyścić linkę. Zauważyłem, że smarowanie olejem pomaga na krótko bo olej przyczynia się do łapania przez pancerz wszelkiego brudu i na dłuższą metę pogarsza to sprawę.
Jedyne czym przesmarowuje linkę to wszelkie pochodne WD40, który szmatką nacieram linkę, ale w minimalnej ilości.
Jazz
| 09:50 wtorek, 26 marca 2013 | linkuj Alex=> Chciałbym by linki i pancerze miały 30kkm:) Na pewno te od przerzutki tylnej były wymieniane co najmniej dwu lub trzykrotnie. Kółeczka wymieniane niedawno. Rzucę okiem ale mimo to obstawiam przerzutkę. Najpierw jednak jeszcze ze sto km testowania. Do zobaczenia na trasie.
alex
| 14:27 poniedziałek, 25 marca 2013 | linkuj @jazz Czy linka przerzutki i pancerze też mają 30kkm?
Często właśnie linka w pancerzu tuż nad przerzutką ulega zatarciu i nie chodzi płynnie. Wymiana pancerza (tego mocno wygiętego przy tylnym trójkącie) często rozwiązuje problem, samo smarowanie pomaga ale na krótko.
Sprawdź jeszcze kółka prowadzące przerzutki czy nie mają luzów na tulejach (mogą lekko chodzić prawo lewo, ale nie powinny mieć luzu który by powodował wychylenie od pionu).
Jazz
| 13:42 poniedziałek, 25 marca 2013 | linkuj Jarmik=> Drobiazgi zazwyczaj naprawiam sam albo razem z kumplem Filipem. Ostatnio bez bacika nie udało nam się odkręcić kasety, więc Pan Romek u nas na osiedlu (Jarku kojarzysz zapewne ich sklepik ) walczył z nią trzy godziny!!! Teraz w CR jest znany mi serwisant, więc tam zapewne dokonam wymiany amora.
Keto=> Wychodzi na to, że części zapasowe trzeba kupować w sezonie już na wymianę zimą bądź wiosną następnego roku:) O ile serwisant zechce Ci dokonać naprawy. Co do hurtowni to może być prawda, gdyż pamiętam opowieść kolegi pracującego kiedyś w branży rowerowej i kontenery z Azji często płynęły nieskończenie długo.
jarmik
| 10:20 poniedziałek, 25 marca 2013 | linkuj Niby wolny rynek ale nie zawsze z korzyścią dla konsumenta. Jazz, spróbuj u t. miklasa na konopnickiej, mi nie robili problemu gdy przytargałem "obce" części (choć w końcu wziąłem ich bo te przytargane okazały się, a była to korba do expa, niekompatybilne do suportu expa, mimo zapewnień znanego sklepu interenetowego z bartodziejów (!)... . Ot życie.

T. Milkas znowu nie robi grubszych napraw zimą bo ma urwanie głowy niby z narciarzami, Krysport proponował mi tylko zimą amora do pozioma za 700zł, :(.
Keto
| 20:53 niedziela, 24 marca 2013 | linkuj Muszę podzielić Twoją opinię o BikeBoys. Ostatnio sklep bardzo się pogorszył. Na wymianę suportu i skasowanie luzu w pedałach SPD czekałem 2 tyg. To nic, ale na na zamówione części do szosówki (kaseta, łańcuch, tarcza korby i kółka przerzutki) czekam dokładnie od 16 lutego !!! Ostatnio dowiedziałem się, że może (?) wszystko będzie w przyszłym tygodniu i pomału się zmontuje ! Zamówione mam głównie typowe komponenty Shimano i ciągle nic nie ma w hurtowniach. Za to duża tarcza korby francuskiej f-my Specialist jest dostępna bez problemu. Dziwne. Z jednej strony dobrze, że za oknem jeszcze zima - wiosna w Focus garażuje bo inaczej zmieniłbym serwis od razu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!