Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
64.10 km 0.00 km teren
02:51 h 22.49 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wiosenny wysyp

Niedziela, 7 kwietnia 2013 · dodano: 07.04.2013 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz- Osielsko- Strzelce Górne- Gądecz- Włóki- Trzęsacz- Kozielec- Grabowo- Rudki- Topolno- Zbrachlin- Niewieścin- Kusowo- Borówno- Osielsko- Bydgoszcz

Plan był inny- pętelka przez Koronowo. W Osielsko spojrzałem na kierunek wiatr i zmieniłem plan. Miałem być krócej, jednak przyjemnie się kręciło do dotarłem do Topolna. Tam świetny podjazd do DK 5 i od Zbrachlina powrót krajówką. W sumie męczarnia, gdyż wiatr zmienił kierunek i "przymulałem" fragmentami. Bikerów na potęgę. Szosowcy jak zwykle nie pozdrawiają, jeden uratował honor.


Kwietniowe pola w Gądeczu © 1976jazz
Kategoria 50-100 km



Komentarze
Jazz
| 16:02 poniedziałek, 8 kwietnia 2013 | linkuj Spojrzałem na mapę i nadrobię zaległości. Następnym razem odwiedzę Konstantynowo i Cieleszyn.
jarmik
| 12:51 poniedziałek, 8 kwietnia 2013 | linkuj Od drogi topolno-zbrachlin warto odbić w lewo na Cieleszyn - jest tam kapitalny widok na Chełmno! Tym co nie pozdrawiają mozna pokazac "metalowego diabełka ":) czyli wyciągnięty palec najmniejszy i kciuk do góry.
Keto
| 17:46 niedziela, 7 kwietnia 2013 | linkuj Z tym pozdrawianiem - skądś to znam. Jak tylko zmienię rower na trekinga to zapomnij o pozdrowieniu od szosowca. Honor bikerów uratowałem, a wiadomo - honor ważna rzecz.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!