Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Jazz z miasteczka . Mam przejechane 153555.98 kilometrów w tym 5132.80 w terenie. Jeżdżę wolno 20.06 km/h, gdyż tak lubię.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Jazz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Jarkiem

Dystans całkowity:7214.67 km (w terenie 484.20 km; 6.71%)
Czas w ruchu:374:49
Średnia prędkość:19.25 km/h
Maksymalna prędkość:59.67 km/h
Suma podjazdów:15338 m
Liczba aktywności:72
Średnio na aktywność:100.20 km i 5h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
123.39 km 12.90 km teren
05:58 h 20.68 km/h:
Maks. pr.:42.33 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Zalewowe pejzaże

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 1

Bydgoszcz- Myślęcinek- Niemcz- Nekla- Pyszczyn- Karczemka- Stronno- Koronowo- Sokole-Kuźnica- Krówka Leśna- Mąkowarsko- Lucim- Buszkowo- Łąsko Wielkie- Wierzchucin Królewski- Byszewo- Salno- Witoldowo- Gogolinek- Wtelno- Tryszczyn- Szczutki- Osówiec- Bydgoszcz

W końcu udało mi się umówić z Jarkiem na dłuższy wyjazd. Tu stówkę ktoś przejedzie, tam stówkę. Czas na moją pierwszą w tym roku. Do Koronowa standardowo moją chyba ulubioną trasą przez Karczemkę. Przejeżdżamy przez miasto i odbijamy na Sokole- Kuźnica, gdyż udało mi się namówić Jarka by swoim Expem przejechał odrobinę gruntowymi trasami. Obiecałem, że nie więcej niż kilkanaście procent całości:) Prom rusza dopiero na koniec kwietnia, więc podczas jazdy omawiamy ewentualne propozycje tras z jego uwzględnieniem. Za skrętem do promu kończy się asfalt, teraz ponad dziesięciokilometrowy odcinek terenowy. Co do Sokole- Kuźnica to przypomniała mi się ciekawa historia o moście, który pomógł Niemcom. Najpierw dojeżdżamy na pole namiotowe w Sokole-Kuźnica, skąd trzeba przyznać piękny widok. Dalej wzdłuż brzegu prowadzi zielony szlak. Nigdy nim nie jechałem. Wrócimy pewnie tam kiedyś, z tym że Jarek swoim Poziomem. Cofamy się do utwardzonej drogi przeznaczonej dla ruchu kołowego i nią docieramy do mostku między Zalewem a jeziorem Stoczek. Mijamy zabudowania Leśnictwa Krówka Leśna i bodajże ośrodek ZHP, mozolnie po brukowym podjeździe wspinamy się. Piękne widoki z lewej jezioro, z prawej w oddali Zalew. Można tu odbić by spenetrować bezszlakowy półwysep. Też raczej MTB wskazane, co nie oznacza, że tutaj nie powrócę tego roku. Do Mąkowarska docieramy dość dobrze utrzymaną gruntówką z pojawiającymi się co chwila odcinkami brukowanymi. Pokonujemy wiadukt na nieczynną linią kolejową Koronowo- Tuchola. Penetrujemy nieczynną stację PKP w Mąkowarsku. Dziś słyszałem wiadomość, że jeszcze co najmniej 6000 km linii z całej liczby 19000 km powinno być zamkniętych z racji ekonomicznych, więc takich obiektów z każdym rokiem będzie przybywać. Następnie krótki postój przy Kościele pw. św. Wawrzyńca. Tutaj oprócz światyni podziwiam miejscowy quad finezyjnie przystrojonymi... zwisającymi kawałkami plastikowego łańcucha niczym hinduskie/pakistańskie autobusy:) W Lucimiu zadałem sobie pytanie: Czy Lucim żyje?. W Buszkowie chwila rozmowy z rodziną przygotowującą ogród do nowego sezonu pszczelarskiego, następnie najtrudniejszy, błotnisty odcinek do Łąska Wielkiego i dalej już asfaltem do Bydgoszczy z małym postojem przy sklepie w Byszewie.


Impresjonistyczny pejzaż Zalewu Koronowskiego w Sokole- Kuźnica © 1976jazz


Kilka fotek
Kategoria >100 km, Z Jarkiem


Dane wyjazdu:
47.10 km 0.00 km teren
02:47 h 16.92 km/h:
Maks. pr.:39.11 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Smukała HC

Niedziela, 12 lutego 2012 · dodano: 12.02.2012 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz- Myślęcinek- Rynkowo- Smukała- Janowo- Tryszczyn- Smukała Sanatorium- Piaski- Jachcice- Bydgoszcz
Nadal mroźno, jednak czasami udaje mi się skumulować energię na dłuższy wyjazd. Dziś wspólnie z Jarkiem wypad momentami hardcore'owy, stąd HC w tytule wpisu. Szczególnie interesujące były: uślizg i zablokowanie w poprzek drogi Jarkowi na ekstremalnie pofałdowanym koleinami, leśnym odcinku od drogi do Szczutek oraz kontrolowany wyskok z roweru na ciężkim zjeździe na Piaskach. Znów przewijał się temat wąskotorówki: wspomnienia Raszewskiego. Kiedyś padł już pomysł stworzenia ścieżki rowerowej do Koronowa jej śladem. Ponadto zobaczyliśmy dwie elektrownie w Smukale i Tryszczynie. Jednak powojenne budowle hydrotechniczne nie mają klasy tych przedwojennych (przynajmniej widzianych na zdjęciach), stąd pomysł odwiedzenia elektrowni w Gródku i Żurze na wiosnę.

W oddali elektrownia Smukała w zimowej scenerii © 1976jazz


Ptasie radio [Brda w Smukale] © 1976jazz


Czy to 600 mm? © 1976jazz
Kategoria Z Jarkiem, <50 km


Dane wyjazdu:
74.08 km 0.00 km teren
04:08 h 17.92 km/h:
Maks. pr.:30.98 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Odkrywanie uroków Koronowa

Sobota, 14 stycznia 2012 · dodano: 14.01.2012 | Komentarze 3

Napisałem ciekawą relację z dzisiejszego wypadu. Byłem z siebie zadowolony do momentu, gdy wszystko zniknęło przy zapisywania. Drugi raz już nie mam weny. Krótko.
Wszystko przeczytać można u Jarka, z którym wspólnie pokonywałem dzisiejszą trasę, również można tam obejrzeć fotki.
Ponadto polecam obejrzeć/ poczytać:
-relację z Cysterskiego Gaju na stronie forum Bunkra,

- filmu z ostatniego chyba przejazdu kolejki mostem w 1992 roku (od 3 minuty filmu)=> http://www.youtube.com/v/8r9E6f6I0FE

- zdjęcie mostu sprzed 75 lat ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.




Pierwsza jazda A.D. 2012 w zimowej scenerii © 1976jazz
Kategoria Z Jarkiem, 50-100 km


Dane wyjazdu:
69.73 km 0.00 km teren
03:38 h 19.19 km/h:
Maks. pr.:38.73 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przełaje

Piątek, 6 stycznia 2012 · dodano: 06.01.2012 | Komentarze 2

Wspólny wypad z Jarkiem za Wisłę. Do Ostromecko klasycznie spod miejsca spotkania przy Tesco ul. Toruńską, Sporną, Przemysłową, Witebską (krótki postój na obejrzenie ruin ciekawego architektonicznie budynku z niezłym widokiem na tor regatowy), Wyszogrodzką, Fordońską na most. Do Ostromecka docieramy przez Osiedla Zabasta, przejeżdżamy przez teren parku po czym skręcamy za kościołem w kierunku Mozgowiny. Szybki zjazd, mijamy po prawej rezerwat Las Mariański i docieramy do Pnia, gdzie się kończy asfalt. Terenowy podjazd i ciekawa droga przez Rafę. Fragment nowiutkim asfaltem, po czym znów terenowy podjazd do Janowa. Dalsza droga prowadzi szosą przez Wałdowo Królewskie, Boluminek do Skłudzewo, gdzie w czystym jeziorku myję ręce:), gdyż chwilę wcześniej miałem przymusowy postój na wymianę dętki:( oraz herbatę i cukierki. W Skłudzewie skręcamy na szlak rowerowy, który ma nas poprowadzić aż do Strzyżawy. Pierwszy raz jechałem tędy, niestety im dalej tym gorsza nawierzchnia, spowolniamy by średnia nie była za wysoka:) Lekko znużony jazdą po kartoflisku proponuję odbicie w kierunku wypatrzonego na mapie Górnego Kanału (właściwie wyglądający na kanalik). Stąd już nie wracamy na szlak, tylko "lepszym" szutrem docieramy do krajówki 80. Zaczyna mocniej wiatr i padać, na szczęście niezbyt długo. Znów skręcamy w las po wypatrzeniu szlaku. Ulga. W końcu docieramy do połączenia z pieszym szlakiem im. prof. Krystyny Wyrostkiewicz. To on spowoduje, że chwilę później namawiam Jarka zjechał do brzegu Wisły na chwilę relaksu. Trafiamy na urokliwe cyple z widokiem na wiatraki w Solcu. Solidny trakt zachęca by pojechać choć kawałek wzdłuż rzeki. Cóż solidność często w Polsce zanika... po chwili mkniemy 9 km/h po trzeba przyznać pięknych, pierwotnych łąkach. Zatrzymuje nas gęste zarośla nadbrzeżne. Ustalamy odwrót. PRZEŁAJOWO. Mozolnie acz z uśmiechem wpychamy rowerki na przyzwoite co do wysokości zbocze... i trafiamy idealnie znów na szlak. Docieramy już bez ekscesów do 13 dzielnicy? [Strzyżawy]. I tą samą drogą do domu. U mnie trochę wyszło zmęczenie po siatce, lecz Jarek śmigał, że hej. A na koniec KĄPIEL bike'ów na myjce. Co za błysk, jakbyśmy nigdzie nie jechali. Wypad z tych bardziej zapadających w pamięć.
Kategoria 50-100 km, Z Jarkiem


Dane wyjazdu:
55.48 km 0.00 km teren
02:52 h 19.35 km/h:
Maks. pr.:39.84 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

SylwesTUR

Sobota, 31 grudnia 2011 · dodano: 01.01.2012 | Komentarze 2

Sylwestrowy wspólny wypad z Jarkiem na zakończenie sezonu 2011 zaczął się niefortunnie. Zaproponowałem przejazd obok wieży ciśnień w parku Henryka Dąbrowskiego, by chwilę później na podjeździe po skręcie z ulicy Kujawskiej zgubić się z Jarkiem ze względu na wybór róznych tras. Wróciłem i mignęła mi w oddali żółta kurtka, niestety koło wieży kolegi już nie było. Niby nic wielkiego, lecz... nie zabrałem z domu telefonu. Korzystałem z dobrych rad:) Trudno... Pozostaje mi cisnąć na Błonie, gdzie jest szansa by się odnaleźć. Tak się stało i już razem śmigamy przez miedzyńskie lasy na polanę ze strugą Flis? Potem ciężki, piaszczysty podjazd wzdłuż słupów sieci energetycznej. Mijamy Belmę by ścieżką rowerową dotrzeć do Łochowo, gdzie skręcamy w las do leśnictwa Łochowo. Ta chwila postoju przy pamiątkowej tablicy i kolejnej ciekawej ścieżce edukacyjnej. Chwilę podążamy grząskimi traktami by napotkać żółty szlak, który poprowadzi nas nad jezioro Głęboczek. Piękne miejsce, cisza, spokój o tej porze roku. Docieramy do Tura, gdzie podejmujemy decyzję o rezygnacji z jazdy do Szkocji (Jarek dotrze tam następnego dnia). Asfaltem docieramy do Zamościa, wybieramy powrót zielonym szlakiem na Błonie. Jak się okazało jest fatalnie oznakowany (dwa razy docieramy w próżnię). Jest i na nim most kolejowy nad kanałem noteckim. Fragment nieczynnej już linii kolejowej do Szubina/Żnina a oddanej do użytku w 1895 roku. Polecam poczytać i obejrzeć stronę o kolei w Bydgoszczy. Już raz szedłem tym mostkiem, był w trochę lepszym stanie i mniej oblodzony, więc tym razem przejście było bardziej ekscytujące. Śliskie podkłady spowodowały,że wybrałem drogę po torach. Pod koniec był mały problem, gdyż już ktoś fragment zdemontował. Tutaj dzięki dla Jarka dysponującego przyczepniejszym obuwiem:), który ostatnie kilka metrów mnie asekurował. Dalej ze względu na zapadające ciemności do piątki, którą pod dyktando Jarka (niezłe dodam blisko 40 km/h w Białych Błotach) dotarliśmy do Bydzi.

Postój na Jeziorem Głęboczek © 1976jazz


Kilka zdjęć: tu

PODSUMOWANIE SEZONU 2011
ŚWIETNY ROK. PRZEJECHAŁEM 8393 km, WYJEŻDŻAŁEM ROWEREM 254 RAZY !!! W TYM 63 WYJAZDY DO PRACY A RESZTA DLA PRZYJEMNOŚCI:) POZNAŁEM MNÓSTWO, NOWYCH, UROKLIWYCH TRAS I TO UWAŻAM ZA NAJCENNIEJSZY ELEMENT MOJEGO BIKOWANIA. W WIELE MIEJSC NAWET W OKOLICY JESZCZE NIE DOTARŁEM (choćby Inowrocław, Kcynia, Żnin), WIĘC JEST GDZIE JECHAĆ W 2012 ROKU. NIEZBYT SZOKUJĄCE STATYSTYKI Z BS MOŻNA ZOBACZYĆ TUTAJ. OSOBIŚCIE PEWNEGO GRUDNIOWEGO DNIA W KILKA MINUT SPORZĄDZIŁEM TAKIE ZESTAWIENIE
stats 2011

I na koniec wybrane impresje z różnych tras z całego sezonu: 2011
Kategoria Z Jarkiem, 50-100 km


Dane wyjazdu:
61.08 km 0.00 km teren
03:05 h 19.81 km/h:
Maks. pr.:40.87 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Świąteczne spalanie kalorii

Wtorek, 27 grudnia 2011 · dodano: 27.12.2011 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz Okole/ Jachcice/ Piaski/ Smukała/ Janowo- Szczutki- Kolonia Szczutki- Mochle- Nowa Ruda- Gogolinek- Wtelno- Tryszczyn- Bydgoszcz Janowo/ Opławiec/ Myślęcinek- Bydgoszcz

Warto było się ruszyć od świątecznego stołu. Wspólnie z Jarkiem mimo początkowo niesprzyjającej pogody, pokręciliśmy wspólnie najpierw na Okole sfotografować śluzę Okole, przy okazji nieczynny most kolejowy prowadzący kiedyś do papierni. Dalej coraz ciekawiej. Szybko asfaltem ul. Żeglarską i Saperów do Szamarzewskiego (wcześniej Jarek pozwolił mi pokonać podjazd bym się trochę zmęczył, po czym zadzwonił, że pojechałem za daleko:), gdzie już szutrem blisko Brdy dotarliśmy do cmentarza obozu przejściowego w Smukale Dolnej. Chwilę później byliśmy już na kładce przez Brdę. Lubię to miejsce. Chwila wysiłku na podjeździe do sanatorium w Smukale, skąd mieliśmy jechać dalej prosto odcinkiem żółtego szlaku. Jednak skręciliśmy w kierunku byłej Restauracji Leśnej, gdzie jeszcze w latach 80-tych można było wypić piwo. A dawno temu dojeżdżała tam kolejka wąskotorowa... Do drogi nr 25 docieramy ładnym, leśnym podjazdem. Nietypowo na prośbę Jarka jedziemy przez Szczutki Kolonię i fragmentem szlaku "Pól Malowanych, dalej przez Mochle, Nową Rudę robimy rundę przez Wtelno, skąd znów kierujemy się w stronę Brdy w Janowie tym razem pokonując ul. Nad Brdą w Tryszczynie. W Janowie na skarpie robimy chwilę przerwę, po czym czarnym szlakiem wąskimi singletrackami z przepięknym widokiem na Brdę między drzewami docieramy do zabudowań przy ul. Opławiec. By nie wracać za długo asfaltem do Myślęcinka suniemy przez las, nawet tutaj spotykając bikera w ten upalny (10 stopni) drugi dzień świąt.

Urokliwa Brda na wysokości ul. Błotnej w Bydgoszczy © 1976jazz


Więcej fotografii tutaj
Kategoria Z Jarkiem, 50-100 km


Dane wyjazdu:
63.61 km 0.00 km teren
02:53 h 22.06 km/h:
Maks. pr.:36.58 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Duża dawka wiatru

Sobota, 10 grudnia 2011 · dodano: 11.12.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Hutna Wieś - Włóki - Kozielec - Trzeciewiec - Dobrcz - Sienno - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Myślęcinek - Bydgoszcz

Do Jarużyna bardzo mocno (średnia blisko 25 km/h) z bocznym wiatrem po motywujących słowach Jarka: "lubisz cisnąć" to nas dogonisz. Od Jarużyna wspólnie z Krzysztofem i Jarkiem toczymy walkę z wiatrem, zwłaszcza gdy jedziemy na zachód. Wspólna jazda w taką pogodę to ogromne ułatwienie. Duża dawka wiatru na zahartowanie przed zimowymi zamieciami.
Kategoria Z Jarkiem, 50-100 km


Dane wyjazdu:
71.26 km 0.00 km teren
03:25 h 20.86 km/h:
Maks. pr.:36.58 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jadą czterej jeźdźcy...

Niedziela, 20 listopada 2011 · dodano: 20.11.2011 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz - Otorowo - Solec Kujawski - Chrośna - Leszyce - Rudy - Solec Kujawski - Otorowo - Bydgoszcz

Rano dostaję sms od Jarka z propozycją wspólnego wyjazdu większą ekipą. A do zbiórki (róg ul. Spornej i Toruń)skiej tylko pół godziny... Na miejscu oprócz Jarka czeka już Krzysztof a po chwili dojeżdża Przemek. I tak w czwórkę przejechaliśmy dziś jedną z moich ulubionych tras. Znaczna jej część to terenowe odcinki szlaku "Świadkowie Historii". Wyjątkowo sprzyjająca pogoda, piękne jesienne krajobrazy zwłaszcza w okolicy łąk studzienieckich. Dwukrotnie minęliśmy czwórki bikerów. Druga ekipa sportowo nastawiona. Podsumowując mój chyba pierwszy wyjazd w tak licznym składzie. Dzięki za wspólny wyjazd

Leszyckie "zwierciadło" © 1976jazz


Kilka fotek
Kategoria 50-100 km, Z Jarkiem


Dane wyjazdu:
62.03 km 0.00 km teren
03:42 h 16.76 km/h:
Maks. pr.:46.63 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

In memoriam

Niedziela, 23 października 2011 · dodano: 23.10.2011 | Komentarze 4

Wspólna trasa z Jarkiem po bydgoskich cmentarzach. Przy okazji zobaczyliśmy kilka innych miejsc Wyszogród i słodownię nad Wisłą (trochę o niej w dyskusji na nieocenionym forum Bunkra => TU. Z czasowych przyczyn odpuściliśmy wizytę na cmentarzu katolickim św. Maksymiliana Kolbe, który nota bene znajduje się poza granicami administracyjnymi Bydgoszczy a mianowicie w Osówcu oraz cmentarz Bohaterów II Wojny Światowej w Smukale. Osobiście byłem tam niedawno 01.10.2011
Zobaczyliśmy też po drodze dwie tablice upamiętniające dawne cmentarze ewangelickie przy ul. Siedleckiej i Jagiellońskiej. Wiadomo, że było ich więcej o czym można przeczytać tutaj. Dokładne zwiedzanie raczej na pojedyncze wyjazdy, może za rok śladami zasłużonych bydgoszczan.
Trasa mimo miejskiego charakteru urozmaicona z maleńkim motywem MTB- wpychanie roweru pod górę od ul. Toruńskiej na cmentarz na Wzgórzu Wolności. Na marginesie stała tu kiedyś Wieża Bismarcka, o której polecam przeczytać tutaj. Dzięki dla Jarka za wspólny wyjazd.
Kolejność:
1/ Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Józefa [ul. Toruńska]
2/ Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Stanisława [ul. Kapliczna]
3/ Cmentarz Komunalny [ul. Wiślana]
4/ Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Jana [ul. Cechowa]
5/ Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Mikołaja [ ul. Piastowa]
6/ Dolina Śmierci
7/ Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Wincentego à Paulo[ ul. Wyszyńskiego]
8/ Cmentarz Nowofarny [ ul. Artyleryjska ]
9/ Cmentarz Ewangelicko-Augsburski [ul. Zaświat]
10/Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki Najświętszego Serca Jezusa[ul.Ludwikowo 2 ]
11/Cmentarz Komunalny ul. Ludwikowo[ul. Ludwikowo]
12/Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki św. Antoniego [ul. Chojnicka-Podniebna]
13/Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki NMP z Góry Karmel [ul. Tańskich]
14/Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki Świętej Trójcy [ul. Lotników]
15/Cmentarz Komunalny [ul. Lotników]
16/Cmentarz Komunalny [ul. Kcyńska]
17/Cmentarz Parafialny Rzymskokatolicki Matki Bożej Nieustającej Pomocy [ul. Kossaka]
18/Cmentarz Starofarny [ul. Grunwaldzka]
19/Cmentarz Bohaterów Bydgoszczy [ul. gen. S. Grzmota-Skotnickiego]


IN MEMORIAM czyli trasa po bydgoskich cmentarzach © 1976jazz


Więcej zdjęć
Kategoria 50-100 km, Z Jarkiem


Dane wyjazdu:
62.75 km 0.00 km teren
03:55 h 16.02 km/h:
Maks. pr.:37.62 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Route 66 i dwa trafienia [7000km/2011]

Sobota, 15 października 2011 · dodano: 15.10.2011 | Komentarze 6

Trasa: Bydgoszcz- Pawłówek- Kruszyniec- Kruszyn- Zielonczyn- Strzelewo- Janin- Zawada- Dąbrówka Nowa- Osówiec- Kruszyn- Pawłówek- Bydgoszcz

Właściwie dobrze podsumował wyjazd Jarek.
Od siebie dodam, że poszukiwanie bunkrów jakby spadło na dalszy plan w trakcie jazdy a cieszyła jazda nowymi, nieznanymi odcinkami np. od śluzy Osowa Góra do Kruszyna i dalej przez Zielonczyn do Strzelewa czy odcinki terenowe [szlakiem z Zawady do Dąbrówki Nowej z postojem obok starych gatunków jabłoni czy w końcu jazda czerwonym szlakiem Przedmościa Bydgoskiego]


Route 66 czyli mapka dzisiejszych poszukiwań © 1976jazz


Więcej zdjęć
Kategoria 50-100 km, Z Jarkiem